wybrane wiersze
MATKA
Nie urodziła,
ale dała Miłość,
którą otuliła na zawsze
bezbronną, sierocą
istotę.
W swoje życie zaprosiła,
swoim życiem się podzieliła – czuwając
dzień i noc gotowością czułych rąk.
Światłem pogodnych spojrzeń rozproszyła lęk
dziecięcego serca,
które…
nieustającą pieśń śpiewa – Mateńko…
STYGMATY
Kochać sercem wolnym
jak ptak – wszystko stworzenie,
aby przywrócić mu znamię Stwórcy
nie znające nienawiści,
zazdrości,
szaleństwa posiadania,
aby bratem mógł stać się każdy –
trzeba pozwolić,
aby znowu zostały przebite
dłoni i stopy –
jak na Kalwarii
ASYŻ
Przeżyłam ślady Twych wędrówek
Przeżyłam smak
Twej wolności
wyrzeczenia się wszystkiego
aby móc kochać
radosnym sercem
Ukrzyżowanego
i dawać światu
tak jak On
ogrom miłości
szczęście złotych promieni słońca
i wiatru skrzydła
prowadzące do wieczności
GETSEMANIA
Raz jeszcze podjąć decyzję
przekreślającą wszystkie ludzkie
nadzieje.
Decyzję,
której konsekwencje
stawiają w krąg samotności,
niezrozumienia
i twardych reakcji,
tych
„którzy nie wiedzą co czynią”
Bądź wola Twoja…
Mój wybór jest Twoim we mnie,
chociaż oliwne drzewa nie szumi
WIELKI POST
Słowa „Gorzkich Żalów”
pochylają się nad cierpieniem Zbawiciela
i skrzydłami uniesienia
adorują ukrytego w Monstrancji.
Czy będą miały dość mocy
aby zedrzeć maskę codziennej obłudy,
zatrzymać rzekę zakłamania,
uwolnić serce człowiecze z zazdrości
i dać poznać znak Wolności
dla której On umarł
na Krzyżu?
ZMARTWYCHWSTANIE
„A jeśli Chrystus nie zmartwychwstał,
daremne jest nasze nauczanie,
próżna jest także wiara nasza”.
Jedyny pusty grób na Świecie –
napełnia tęsknotą i otuchą
i rzuca pomost w świat rzeczywistości.
Zmartwychwstały jest światłem
naszych wygasłych serc,
pomaga szukającym
znaleźć sens
życia.
Paschalne Credo rozsadza sceptycyzm
dwudziestego wieku i ulatuje
pod stopy świątyń,
wiecznie żywym –
Alleluja –
zamieniającym gorycz i oschłość
naszych dusz w światło
niegasnącej Nadziei
spotkania z Chrystusem,
szepcą usta za Marią z Magdali –
Rabbuni…
BOŻE NARODZENIE
Jest cicha, święta Noc,
to dzisiaj dopiero
w maleńkiej, zimnej Stajni
łzy Zbawiciela płyną…
I patrzy Boże Dziecię
z Wszechwiedzącego zadumą
na ludzkie, zimne serca
nie rozumiejące Boga.
– W twardym ubogim Żłobie
na słomie leży Dziecię,
by każde samotne serce
odnaleźć i ogrzać Miłością.
czas
Czy widzisz jak na skrzydłach ważki
przyleciała wiosna? –
Pąki drzew jak granaty pokoju pękają
ukazując zielone kołyski wnętrz…
Czy masz czas? –
w trybach zachłystującej się cywilizacji
usłyszeć słowa Rzeczywistości:
„Jam jest, Który jest”.
Czy masz czas? –
usiąść pod płaczącą brzozą
i z szorstkością jej kory
czuć smak i sens życia.
Czy masz czas? –
Ty, który z cybernetycznego
układu liczb
chcesz zaprogramować
szczęście następnego
wieku.
Spojrzeć w oczy Chrystusa na krzyżu.
Czy ty masz jeszcze czas?